Uzależnienie od drugiej osoby jest możliwe, choć nie wszyscy wiedzą, że uzależnić się można nie tylko od substancji psychoaktywnych, takich jak alkohol, papierosy czy narkotyki. Choć może się to wydać nieprawdopodobne, równie niebezpieczne i trudne do przezwyciężenia może okazać się… uzależnienie od ukochanej osoby. Po czym poznać, że nasz stosunek do partnera wykracza poza normalne, zdrowe przywiązanie? Jak można wyleczyć się z „miłosnego nałogu”?

Chyba wszyscy wiemy, jakie są podstawowe objawy uzależnień: obsesyjne myśli o nałogowej substancji lub czynności, koncentracja na ich zdobywaniu, zaniedbywanie innych aktywności i zainteresowań, kontynuowanie niezdrowego zachowania pomimo negatywnych konsekwencji, cierpienie w przypadku odstawienia… Brzmi znajomo? Rzeczywiście, tego typu symptomy możemy zaobserwować nie tylko u alkoholików czy narkomanów, ale również u ludzi zakochanych. Tak przejawiać się może również uzależnienie od drugiej osoby. Kiedy poznajemy wyjątkową dla siebie osobę, często w pewnym sensie „zatracamy się” w tym związku. Mówimy i myślimy niemal wyłącznie o obiekcie swoich uczuć, spędzamy z nim ogromną ilość czasu i stawiamy na pierwszym miejscu. W pewnym stopniu jest to zdrowe i naturalne, jednak wiele osób przekracza tę granicę, upodabniając swoją miłość do zgubnego uzależnienia, które całkowicie dezorganizuje ich życie.

Uzależnienie od drugiej osoby, Ranking Ośrodków Terapii 1

Człowiek uzależniony od ukochanej osoby zachowuje się zupełnie jak inni nałogowcy. Obecność ukochanego lub ukochanej jest dla niego warunkiem względnie normalnego funkcjonowania. Jego akceptacja staje się najważniejszym kryterium przesądzającym o poczuciu własnej wartości. „Miłosny nałogowiec” jest w stanie postępować wbrew sobie i zupełnie ignorować własne pragnienia oraz potrzeby, tylko po to, by zadowolić partnera. Jeśli trafi na niewłaściwą osobę, która zacznie to wykorzystywać, może z tego powstać bardzo nieprzyjemna, w nawet niebezpieczna sytuacja. W ten sposób rodzi się toksyczny związek, a którym jedna strona manipuluje drugą i wykorzystuje jej zaufanie.

W popkulturze bardzo wyraźnie obecny jest motyw romantycznej miłości, która stanowi jedyny cel i treść życia bohaterów. W książkach i filmach takich jak np. popularny „Zmierzch” często padają zdania w stylu: „Nie mogę bez ciebie żyć”, „Bez ciebie nic nie znaczę”, „Żyję tylko dla ciebie”. Młodzi ludzie uczą się w ten sposób, że nieograniczone przywiązanie do drugiej osoby jest czymś dobrym i pożądanym. Tymczasem zdrowy i zrównoważony człowiek nie powinien opierać całego swojego życia wyłącznie na jednej kwestii. Nikt inny nie może być odpowiedzialny za nasze szczęście – to my musimy zadbać o to, by niczego nam nie brakowało i by nasze potrzeby były zaspokajane.

W toksycznych układach zwykle mamy do czynienia z nierównym podziałem wpływów. Innymi słowy – jedna osoba jest dominująca, a druga się jej podporządkowuje. Tak wygląda uzależnienie od drugiej osoby. Uzależniony w pewnym sensie uczy się rozpoznawać nastroje drugiej strony, jest wyczulony na wszelkie jej słowa, miny oraz gesty, a jego zachowania koncentrują się na spełnianiu jej oczekiwań. Zamiast postępować po swojemu, nieustannie zastanawia się, jak ukochany czy ukochana zareagowaliby na określone zdarzenia, czego by w tej sytuacji oczekiwali, co sprawi im przykrość, a co radość. Nie ogląda ulubionych filmów, jeśli nie podobają się one drugiej osobie, ubiera się pod jej dyktando i mówi tylko to, co chciałaby usłyszeć. Z czasem mamy do czynienia z destrukcją dotychczasowego życia, tak jak w przypadku alkoholików czy narkomanów. Często kończy się to nie tylko postępowaniem wbrew sobie i porzuceniem dotychczasowych zainteresowań, ale również zerwaniem kontaktów z bliskimi, zwłaszcza, jeśli są oni przeciwni danemu związkowi lub ukochany czy ukochana za nimi nie przepadają.

Uzależnienie od drugiej osoby, Ranking Ośrodków Terapii 2

Jak możemy wyzwolić się z takiego uzależnienia? Pozornie sprawa jest prosta – przede wszystkim należy zadbać o siebie. Nie jesteśmy w stanie stworzyć satysfakcjonującego związku z drugim człowiekiem, dopóki dobrze nie poznamy i nie zaakceptujemy samych siebie oraz nie nauczymy się funkcjonować w pojedynkę. Jeśli marzymy o zerwaniu z nałogiem, w pierwszej kolejności musimy popracować nad swoim poczuciem własnej wartości. Należy zadać sobie pytanie: dlaczego czuję się aż tak niepewnie, że całkowicie podporządkowuję się innej osobie? Czemu czuję się bezwartościowa lub bezwartościowy, jeśli ukochana osoba nie zwraca na mnie uwagi? Czy przypadkiem nie zatraciłam/nie zatraciłem siebie w tym związku?

Uzależnienie od drugiej osoby to uzależnienie emocjonalne. Jest ono o tyle podstępne, że łatwo pomylić jego objawy z romantyczną, szczęśliwą miłością. To przecież normalne, że zakochani chcą spędzać ze sobą jak najwięcej czasu i wpatrują się w siebie nawzajem jak w obrazek. Jednak warto pamiętać, że niezależnie od życiowych okoliczności, to my powinniśmy być najważniejsi dla samych siebie. A kiedy zauważymy, że w imię miłości zaczynamy postępować wbrew sobie i własnym przekonaniom, zaniedbujemy to, co dotychczas było dla nas istotne, przestajemy się rozwijać oraz zaspokajać własne ambicje i w związku z tym stajemy się coraz bardziej nieszczęśliwi – z całą pewnością powinniśmy to uznać za sygnał ostrzegawczy.