Leczenie narkomanii
Każdy z nas wie, że leczenie narkomanii jest strasznym procesem… A jednocześnie wielu (zwłaszcza młodym) ludziom kojarzą się z weekendowym szaleństwem i dobrą zabawą. Użytkownicy wmawiają sobie, że okazjonalne ich przyjmowanie nie jest niczym złym, a organizm bez problemu sobie z nimi poradzi. Prawda jest jednak taka, że każdy z nas może stać się osobą uzależnioną, a jedyną skuteczną ochroną przed tą chorobą jest niesięganie po narkotyki.
Narkomania
Problem narkomanii jest coraz poważniejszy, a w szpony nałogu wpadają osoby z różnych środowisk. Wielu nastolatków traktuje środki psychoaktywne jak sposób na wspaniałą zabawę, relaks w gronie znajomych lub ucieczkę od zmartwień i problemów. Zażywanie narkotyków bywa również efektem mody oraz wynikiem presji rówieśników, przekonujących, że od okazjonalnej dawki na pewno nic się nie stanie. Pomimo licznych kampanii uświadamiających młodzież na temat zagrożeń związanych z używaniem tych substancji, wiele osób wciąż nie traktuje tych informacji poważnie. Ulegają złudzeniu, że uzależnienie jest czymś odległym, co dotyka wyłącznie innych ludzi i obce im będzie na 100% leczenie narkomanii.
Czym jest narkomania? Uzależnienie to jest patologicznym zjawiskiem społecznym, zależnością wywołaną przez krótsze lub dłuższe zażywanie środków psychoaktywnych zwanych narkotykami. Na nałóg należy patrzeć jak na chorobę złożoną, składającą się z dwóch rodzajów zależności: fizyczną i psychiczną. Ta pierwsza, zwana również uzależnieniem fizjologicznym, stanowi silną potrzebę zażywania substancji, objawiająca się wieloma rozmaitymi dolegliwościami ze strony organizmu, takimi jak: bóle, biegunka, uczucie zimna, dreszcze. Wszystkie te reakcje nazywamy zespołem abstynencyjnym. Ciało reaguje w taki sposób na brak substancji, do której się przyzwyczaiło i bez której trudno mu funkcjonować. Pojawia się również zjawisko zmieniającej się tolerancji: organizm uniewrażliwia się na narkotyk i potrzebne są coraz większe dawki, by osiągnąć ten sam efekt. Uzależnienie psychiczne zaś stanowi stan zachwianej psychiki narkomana. Objawia się ono wzrostem aktywności skierowanej na poszukiwanie środka, zaniedbywaniem codziennych czynności i otoczenia oraz osłabieniem woli nałogowca (który nie kontroluje swojego zachowania). Narkoman zmaga się z natrętnymi myślami na temat substancji, które utrzymują się również w trakcie abstynencji.
Popularne narkotyki
Jednym z najpopularniejszych narkotyków jest amfetamina. Jest to substancja o działaniu pobudzającym, która zażywana w większych ilościach powoduje dezorganizację myślenia, zwiększa ciśnienie krwi i przyspiesza akcję serca. Z tego powodu bywa stosowana jako środek pobudzający np. przez osoby nastawione na całonocne imprezowanie lub studentów zarywających noc z powodu nauki do egzaminów. Za parogodzinne pobudzenie płacą jednak wysoką cenę: kiedy działanie to zanika, zmęczenie powraca ze wzmożoną siłą, powodując bóle głowy, wyczerpanie fizyczne, psychiczne rozbicie oraz anemię. Duże, często przyjmowane dawki mogą prowadzić do delirium, silnego niepokoju i halucynacji. Powrót do równowagi może zaś zająć nawet parę dni.
Jeszcze chętniej stosowanym środkiem odurzającym jest marihuana. Narkotyk ten ma niezwykle wielu zwolenników, uważających ją za lekki, nieszkodliwy środek. Niestety, marihuana powoduje silne uzależnienie psychiczne (ma do tego znacznie większą zdolność niż np. alkohol). Bezpośrednio po wypaleniu narkotyku człowiek odczuwa wesołość, staje się gadatliwy, wyczulony na barwy i dźwięki. Skutki te mają bardzo silny związek z sytuacją, w jakiej środek jest zażywany. Większość osób robi to w sytuacjach towarzyskich i przyjemnych. Marihuana potęguje nastrój, w jakim znajduje się dana osoba – efekt „wesołkowatości” nie zostałby więc osiągnięty, gdyby palenie odbyło się w samotności, w celu zlikwidowania złego nastroju. Duże dawki marihuany mogą powodować zaburzenia w postrzeganiu, poczuciu czasu i przestrzeni, uczucie lęku, niepokoju oraz stany psychotyczne. Uszkadzają ośrodek pamięci krótkotrwałej w mózgu i powodują zaburzenia równowagi. Zdarzają się również bóle w klatce piersiowej oraz chwilowy brak koordynacji ruchowej. Aby całkowicie pozbyć się THC z organizmu palacza, potrzeba ok. 60 dni.
Kolejną popularną używką jest LSD, nazywany również „kwasem”. Jest to środek halucynogenny, mający zdolność wywoływania złudzeń wzrokowych i słuchowych, tworzenia „obrazów” i dostarczania wrażeń określanych jako „trip”, czyli „podróż”. Zażywając „kwas”, dana osoba nie wie, w jaką „podróż” się uda – w zależności od treści złudzeń może ona być dobra lub zła. Stan odurzenia może trwać kilka godzin i nie sposób go przerwać. Zdarzają się przypadki śmiertelne, gdy osoba pod wpływem narkotyku np. myśli, że umie latać i wyskakuje przez okno. LSD wywołuje silne uzależnienie psychiczne. Częste zażywanie prowadzi również do powikłań, takich jak „flashbacks”, czyli „odbłyski”. Pod nazwą tą kryją się krótkotrwałe epizody przypominające chorobę psychiczną, połączone z omamami wzorkowymi i słuchowymi oraz silnym lękiem. Pojawiają się one samoczynnie, nawet wiele miesięcy po odstawieniu narkotyku.