Czułość w związku – Dlaczego dotyk jest tak ważny?

Czułość w związku – Dlaczego dotyk jest tak ważny?

Miłość bez czułości nie istnieje. Można by rzecz, że czułość i związany z nią dotyk są barometrem uczuć. Dotyk daje nam wszystko, co w życiu najważniejsze – poczucie bezpieczeństwa i błogości wynikające z bliskości z drugą osobą. A do tego działa uzdrawiająco. Na poziomie fizjologicznym wzmacnia cały układ immunologiczny a poza tym jest metodą na budowanie intymności. Dotyk tak naprawdę jest pierwszym zmysłem, dzięki któremu poznajemy świat. Zanim jeszcze po raz pierwszy otworzymy oczy, zbieramy doświadczenia za pośrednictwem receptorów na skórze. To właśnie dotyk nas kształtuje.

Budowanie bliskości w dzieciństwie

W związkach przytulanie jest na wagę złota. Jednak nie każdy jest tak samo predysponowany do okazywania czułości drugiej osobie. Gdyż, jak pokazują liczne badania, niektórzy muszą się uczyć bliskości z drugą osobą i nie zawsze przychodzi im to łatwo. Tutaj należy się odwołać do badań dotyczących stylów przywiązania, które przeprowadził John Bowlby. Dotyczą one wpływu, jaki wywiera na rozwój małego dziecka zaniedbanie (opuszczenie) przez opiekuna, przy czym nie chodzi tylko o porzucenie fizyczne dziecka, ale o niepoświęcanie mu takiej uwagi, jakiej potrzebuje, by harmonijnie się rozwijać.

W przypadku zdrowych relacji z opiekunem u dziecka rozwija się tzw. bezpieczny styl przywiązania, który predysponuje do zdrowego kształtowania bliskości w dorosłości (także poprzez dotyk). Na skutek nieadekwatnego zachowania opiekuna powstają dwa style przywiązania do potencjalnego partnera: unikający oraz lękowo-ambiwalentny. Osoby przejawiające unikowy styl przywiązania mogą mieć problem z tworzeniem bliskich relacji. Ich niezależność jest dla nich ważniejsza niż związek i trudno dzielić im się swoimi  intymnymi przeżyciami z partnerem. Z kolei osoby ze stylem lękowo-ambiwalentnym nadmiernie obawiają się utraty bliskich. Starają się odnaleźć kogoś, z kim będą mogły spędzić resztę życia  (osaczają drugą osobę jak przysłowiowy bluszcz). Oczywiście, każdy ze stylów odnoszących do tworzenia więzi może się zmieniać z czasem, co wskazuje na to, że każdy przy odrobinie chęci i pracy nad sobą może nauczyć się bliskości.

Czułość w związku

Dotykanie wskazuje na stopień spoufalenia w związku z drugą osobą. Jeśli dążymy do zwykłej bliskości – siadamy blisko siebie, przytulamy się w trakcie dnia, trzymamy za ręce – to znaczy, że się lubimy i czujemy się dobrze razem. Nie należy zapominać, że przytulanie powoduje uczucie tzw. błogostanu, gdyż to właśnie wtedy wydziela się serotonina – hormon szczęścia, a także oksytocyna – hormon przywiązania, który ma moc więziotwórczą oraz dopamina. Ponadto dotyk działa uzdrawiająco. Na poziomie fizjologicznym wzmacnia cały układ immunologiczny, gdyż  dotyk pozwala również zmniejszyć poziom kortyzolu (hormon stresu), dzięki czemu uznaje się, że ma „właściwości” uspokajające i odprężające. Ponadto Dotyk – który jest jednym z naszych pięciu zmysłów – ma również bezpośredni wpływ na jakość życia seksualnego partnerów. Budowanie poczucia bezpieczeństwa i zaufania poprzez bliskość może przynieść ogromną satysfakcję i spełnienie w intymnych relacjach.

Istotne jest by zauważyć, że często bywa i tak, kiedy niektórym czułość myli się ze słabością. Szczególnie mężczyźni mają z tym problem. A każdy człowiek, nawet najsilniejszy, ma takie momenty w życiu, kiedy potrzebuje słowa wsparcia, zrozumienia i okazania życzliwości. Zdarza się też tak, że niektórzy ludzie po prostu boją się okazać czułość bliskim, bo boją się jak zostanie odebrana albo jakie wzbudzi uczucia. Partnerzy mogą się bać, że poprzez okazanie czułości całkowicie się odkryją i będą postrzegani jako ci słabsi w związku. Tego typu obawy powinny być przepracowane z terapeutą, gdyż widać w nich głęboko zakorzenione nieprzystosowawcze wzorce, być może z przeszłości.

Dlaczego dotyk jest tak ważny?

Dotyk pełni w związku dwojga ludzi rolę komunikatu kocham cię, zależy mi na tobie, czuję się przy Tobie bezpiecznie i obdarzam Cię zaufaniem.  Bez niego słowa pozostają tylko słowami. Słowne zapewnianie partnerów o swoim uczuciu bez okazywania go czułością, jest tak naprawdę przekazywaniem dwóch sprzecznych informacji. Pary powinny brać przykład z zakochanych. Gdyby tylko patrzeć na ich zachowanie to nie przestają się dotykać, tulić i głaskać, bo dotyk swoim przekazem niesie energię równą milionowi czułych słów. Żaden związek nie przetrwa bez czułości.

Stowarzyszenie Umarłych Poetów – jak zawalczyć o miłość?

Stowarzyszenie Umarłych Poetów – jak zawalczyć o miłość?

Miłość to jedno z tych najważniejszych uczuć w życiu człowieka. Jednak nie oznacza to, że jej znalezienie, czy jak bohater ze Stowarzyszenia Umarłych Poetów zdobycie oraz utrzymanie jest proste. Miłość to często konieczność pójścia na wiele kompromisów, jednak kluczowe staje się to, aby przy okazji nie zatracić siebie i swoich marzeń. Dowiedz się, kiedy warto walczyć o miłość, a kiedy lepiej odpuścić.

Już nie jedno pokolenie zdążyło pokochać nie tylko historię zawartą w Stowarzyszeniu Umarłych Poetów, ale też motyw miłości, który został tam opisany. Knox, czyli jeden z bohaterów zakochał się w dziewczynie z taką intensywnością, że był w stanie zrobić dla niej wiele, aby zmieniła zdanie na jego temat i również się w nim zakochała. Chłopak postawił wszystko na jedną kartę i zawalczył o uczucie, które wydawało mu się wtedy tego warte. Jak w rzeczywistości pójść w jego ślady i zawalczyć o miłość? I przede wszystkim czy miłość zawsze jest argumentem do tego, aby tkwić w relacji bez przyszłości, która negatywnie na Ciebie wpływa?

Zakochałem się i co dalej? Jak zawalczyć o miłość?

Przyjęło się mówić, że miłość spada na człowieka jak grom z jasnego nieba i trudno z nią walczyć. Hormony przejmują kontrolę nad rozsądkiem i przestaje on zwracać uwagę na jakiekolwiek racjonalne argumenty, a nawet otaczający nas świat. Wtedy właśnie idąc tropem Knoxa jesteśmy w stanie zrobić wszystko, żeby tylko nasze uczucie zostało odwzajemnione. Wielu psychiatrów udowadnia, że człowiek zakochany zachowuje się, jakby był upojony swoim szczęściem, a nawet chory z miłości. Wszystko to jest wynikiem wzrostu poziomu hormonu szczęścia czy też dopaminy. Stajemy się wtedy pobudzeni, mamy więcej energii i nie potrafimy skupić myśli na czymś czy kimś innym, niż na obiekcie swoich uczuć.
Jednak miłość nie zawsze dotyka dwie osoby w tym samym czasie. Czasem trzeba o nią zawalczyć i wykazać się nawet tak jak Knox.

Skorzystaj z potęgi Internetu

Jeśli dotąd nie miałeś odwagi czy przyjemności poznać osobiście obiektu swoich westchnień, a jedynie widujesz ją w drodze do pracy, w szkole czy na spacerze z psem, koniecznie musisz znaleźć sposób na przełamanie pierwszych lodów. Najlepszym sposobem jest skorzystanie z portali społecznościowych. Dowiedz się, jak ona ma na imię i skontaktuj się z nią. Internet to obecnie jeden z najchętniej wykorzystywanych metod, aby rozpocząć nową relację. Skoro ten pierwszy krok jest najtrudniejszy, to Ty możesz już teraz go sobie ułatwić.

Umów się na randkę

Randki w restauracji, kinie, teatrze, w klubie, a nawet w domu to znakomity sposób, żeby spędzić miło czas i oczarować drugą osobę. Wykaż się kreatywnością, znajdź miejsce, które jej się spodoba i umów się na spotkanie, aby podbić serce swojej ukochanej.

Poznajcie się lepiej

Rozmowa to najskuteczniejszy sposób, aby poznać drugą osobę. W ten sposób odkryjecie swoje cele życiowe, zainteresowania, mocne i słabe strony. Pokaż siebie nie tylko z najlepszej strony, ale przede wszystkim z tej prawdziwej! Zrezygnuj z kłamstwa czy koloryzowania faktów, bo to droga donikąd. Zamiast tego odkryj siebie przed osobą, która wzbudza w Tobie tak wiele pozytywnych emocji. Miłość jest warta tego ryzyka.

I najważniejsze – nie bądź natarczywy, ale też popłyń z nurtem i nie ukrywaj swoich uczuć, bo może się okazać, że przez to przegapisz okazję na szczęście.

Kiedy lepiej odpuścić?

Twoje życie to nie bajka czy powieść, a uczucia i problemy są jak najbardziej realne. Ciągłe życie w napięciu, świadomość, że Twój związek czyni Cię nieszczęśliwym, a jedynie uczucia i sentyment trzymają Was ze sobą, to pierwsze sygnały, że nie tędy droga. Niestety nie o każdą miłość warto walczyć, nawet jeśli na swój własny sposób jest szczera. Kiedy szczególnie warto odpuścić?

Pomimo tego, że jakiś czas temu połączyła Was miłość i od kilku czy kilkunastu lat jesteście razem, to nie oznacza, że warto tkwić w toksycznej relacji tylko z powodu rutyny. Poznaj kilka sytuacji, kiedy lepszym sposobem będzie rozstanie niż walczenie o miłość, która negatywnie wpływa na Ciebie i Twoje życie:

– partner czy partnerka jest uzależniony – jeśli ukochany czy ukochana pomimo próśb, czy nawet prób rezygnują z walki z nałogiem, co negatywnie wpływa na Twoje życie, to najlepszym rozwiązaniem będzie rozstanie, tym bardziej że jesteś wtedy narażony na tzw. współuzależnienie,
– w związku występuje przemoc psychiczna lub fizyczna – przemoc w jakiejkolwiek formie dowodzi, że Wasz związek nie opiera się na miłości i powinien zostać zakończony, im dłużej będziesz w nim tkwić, tym gorzej wpłynie to na Twoje zdrowie psychiczne, pewność siebie i całą Twoją przyszłość,
– uczucia wygasły – być może to, że nadal jesteście razem, wynika bardziej z rutyny, wygody czy przyzwyczajenia, niż z gorącego uczucia, które połączyło Was wiele lat temu, ale od tego czasu niemal całkowicie zgasło,
– związek opiera się na kłamstwach i zdradach – jeśli przynajmniej jedna ze stron ukrywa coś przed drugą lub nie jest wierna, to warto poważnie zastanowić się, czy na pewno należy kontynuować tę relację.

Miłość w czasach Internetu, dlaczego nie umiemy już prawdziwie kochać?

Miłość w czasach Internetu, dlaczego nie umiemy już prawdziwie kochać?

Szukanie miłości we współczesnym świecie jest trudne. W końcu jest tyle zajęć, które dostatecznie odciągają myśli od spotkań towarzyskich. Dlatego relacje z rzeczywistego świata coraz częściej przenoszą się do sieci. Jednak, czy miłość w czasach Internetu faktycznie daje namiastkę bliskości? A przede wszystkim umożliwia stworzenie trwałego związku?

Dlaczego miłość przeniosła się do Internetu?

Kiedyś miłość i Internet były kojarzone przede wszystkim z filmami dla dorosłych. Jednak obecnie obraz ten diametralnie się zmienił, a ludzie w sieci szukają przede wszystkim głębokiej relacji bądź po prostu chwilowej znajomości. Teraz to naprawdę nie jest trudne. W końcu lista stron lub aplikacji, które umożliwiają Ci znalezienie maksymalnie dopasowanej drugiej połówki, jest bardzo długa. Dzięki temu możesz wybierać spośród wielu opcji, a szukanie miłości coraz częściej przypomina casting. Wystarczy jedna błędna odpowiedź i wpadasz z gry. Takie rozwiązanie jest na pewno bardzo wygodne, gdyż w gąszczu obowiązków zawodowych i prywatnych nie ma czasu na pomyłki czy spotkania w rzeczywistym świecie.

Popularność portali randkowych – z czego wynika?

Każdego roku portale randkowe zyskują coraz większą popularność – nawet wśród osób, które wcześniej podchodziły do nich sceptycznie. Jeżeli to tempo się utrzyma, to już za kilka lat takie aplikacje czy strony będą służyły większości społeczeństwa do znalezienia partnera bądź partnerki. Ten sukces jest związany z możliwością maksymalnego dopasowania wybranej osoby do Twoich wymagań. Dzięki temu możesz bardzo dokładnie sprecyzować, kogo właściwie szukasz. Wtedy algorytmy zastosowane na takich stronach, wyszukują Ci dostępne opcje. Choć to bardzo przyspiesza proces znalezienie kogoś odpowiedniego, to jednocześnie sprawia, iż naprawdę coraz trudniej jest znaleźć właściwą osobę w rzeczywistym świecie. W tym przypadku kluczowe jest przyzwyczajenie, a jednocześnie przyrównanie bliższych relacji do konsumpcji. Po prostu szukając produktów w Internecie, wpisujesz w wyszukiwarkę hasło, a później podejmujesz decyzję zakupową. Obecnie z miłością jest podobnie – stała się bardziej spłaszczona i pozbawiona pewnej intymności.

Czy można stworzyć miłość „według wzoru”?

Szukanie miłości na portalach randkowych często staje się zbyt masowe. W konsekwencji jeszcze trudniej jest nawiązać prawdziwą relację – po prostu przestajesz się przyzwyczajać do drugiej osoby, bo doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, że za chwilę możesz zakończyć tę znajomość. Poza tym problemem są również algorytmy aplikacji i portali randkowych. Choć ich zadaniem jest maksymalne dopasowanie partnera bądź partnerki, to tak naprawdę trudno jest stworzyć związek na podstawie wzoru.

W końcu miłość to intymna relacja, budowana od podstaw przez dwie osoby, do tego jest pełna niuansów, które sprawiają, że przywiązujesz się do partnera lub partnerki. Czy to oznacza, że na stronach randkowych na pewno nie znajdziesz miłości? Oczywiście, że nie! W końcu możesz tam spotkać jeszcze więcej osób, co daje kolejne możliwości na poznanie kogoś Ci naprawdę bliskiego. Jednak kluczowe jest przede wszystkim Twoje podejście, jeżeli wykażesz się zaangażowaniem, a jednocześnie zadbasz o spotkania w rzeczywistości, to masz szansę na udany związek.

Co zmienia miłość w czasach Internetu?

Brak bliskości

W życiu każdego człowieka ważna jest bliskość i bezpośredni kontakt z drugą osobą. To właśnie wtedy uczysz się empatii oraz okazywania miłości. Fakt, że coraz częściej nawiązujesz relację w Internecie, sprawia, że z czasem może brakować Ci czegoś tak prozaicznego, jak trzymanie ze ręce czy objęcie. Pod wpływem takiej sytuacji może dojść do tego, iż okazywanie sobie bliskości w realnym świecie stanie się dla Ciebie zbyt trudne, a przy tym będzie powodować spory dyskomfort.

Brak bezpośredniego wsparcia

Szczególnie w związkach na odległość partnerzy podkreślają, jak trudny jest brak wsparcia od drugiej osoby. Choć oczywiście w każdej chwili możesz podzielić się swoimi troskami, opowiedzieć o tym, jak minął Ci dzień lub wyjaśnić, jaka sytuacja spowodowała w Tobie tyle emocji. Jednak tak naprawdę jest to jedynie sprawozdanie z tego, co już się zdarzyło. Choć wiele osób doskonale sobie z tym radzi, to jednak często powoduje to po prostu narastającą samotność.

Brak wiedzy na temat drugiej osoby

Prozaiczne okazje typu kolacja w rodzinnym gronie, wizyta w kinie ze znajomymi bądź wspólny Sylwester – w każdej z tych sytuacji możesz jeszcze lepiej poznać drugą osobą. Gdy miłość nie przekracza granicę Internetu, to nie odkryjesz pewnych przyzwyczajeń, sposobu zachowań przy przyjaciołach lub w towarzystwie rodziny. Przez to możesz mieć wrażenie, że zbudowana relacja nie jest pełna, a przy tym bardziej sztuczna czy nawet wyreżyserowana. Po prostu trudniej jest Ci odgadnąć, które zachowania są naturalne, a nie wynikają z przemyślanego działania, bo zazwyczaj możesz się o tym dowiedzieć, dopiero gdy spotkasz „na żywo” drugą osobę.