Nie chcę brać, ale muszę. Wewnętrzne rozterki uzależnionego

Nie chcę brać, ale muszę. Wewnętrzne rozterki uzależnionego

Mówiąc o rozmaitych uzależnieniach, bardzo często skupiamy się na problemach, jakie generuje chory oraz wewnętrznych przeżyciach jego bliskich. Jednak nie zdajemy sobie sprawy, jakie są wewnętrzne rozterki uzależnionego. Nierzadko zupełnie zapominamy o tym, że alkoholizm, narkomania i inne nałogi prowadzą przede wszystkim do cierpienia samych osób nimi dotkniętych. Są one targane rozmaitymi emocjami: często wcale nie chcą pić lub brać, ale czują wewnętrzny przymus, a do tego mają poczucie winy, odczuwają lęk i złość na siebie.

Alkoholizm to zjawisko, z którym stykamy się niemal na co dzień. Wydawałoby się, że skoro jest ono tak widoczne w społeczeństwie, to powinniśmy mieć zadowalającą wiedzę na jego temat. Niestety, uzależnienia są nie tylko jednymi z najpowszechniejszych zaburzeń psychicznych, ale również należą do tych najbardziej nierozumianych, na temat których narosło wiele bardzo szkodliwych mitów. Widząc „pijaka”, często automatycznie mamy na jego temat negatywne zdanie. Nierzadko podświadomie przypisujemy mu złe intencje, trudny charakter i egoizm. Przy takim nastawieniu może nam umknąć, że alkoholizm nie jest fanaberią ani „hobby” – to groźna choroba i wielki problem dla osoby na nią cierpiącej. Podobnie jak nie oceniamy ludzi chorych na grypę, cukrzycę czy zapalenie płuc, tak nie powinniśmy obwiniać tych, którzy wpadli w sidła uzależnienia. Ci ludzie również walczą ze sobą, ze swoimi słabościami – są to często rozterki uzależnionego.

Wszyscy wiemy, że alkoholik pije, pomimo wystąpienia negatywnych skutków takiego postępowania: rozkładu życia rodzinnego, problemów zawodowych i finansowych oraz rosnącego uszczerbku na zdrowiu. Rzadko jednak zastanawiamy się nad tym, jak to możliwe, że nałogowiec kontynuuje swoje zachowanie, nawet jeśli na pierwszy rzut oka zupełnie mu się to nie „opłaca”? Co sprawia, że jest skłonny poświęcić własne zdrowie, rodzinę, przyjaźnie czy karierę dla kilku łyków alkoholu? Z pewnością musi to być coś więcej niż zwykła zachcianka…

Rozterki uzależnionego są naprawdę ogromne, jest on zupełnie bezsilny wobec swojej choroby. Można powiedzieć, że nie panuje nad sobą, nie ma kontroli nad własnym postępowaniem. Kiedy pojawia się głód alkoholowy, wszystko inne przestaje mieć znaczenie. Dla nałogowca jest to źródłem ogromnego cierpienia: wie, że jego życie zamienia się w ruinę i czuje się zupełnie bezsilny.

Alkoholik ma wrażenie całkowitego wyobcowania. Wie, że nikt go nie rozumie i widzi, że jest negatywnie postrzegany przez otoczenie. Jest samotny, a cały świat zewnętrzny jawi mu się jako wrogi i niebezpieczny. Choroba zmusza go nie tylko do walki ze sobą, ale również z innymi. Buduje wokół siebie obronny mur i nie pozwala nikomu nadmiernie się do siebie zbliżyć. Zaczyna mieć nieprawidłowe, chorobliwe przekonanie o tym, że wszyscy są nastawieni przeciwko niemu i z tego powodu nikomu nie może ufać. Są to naturalne rozterki uzależnionego, z którymi niestety często „przegrywa”.

Niestety, w kontekście osób uzależnionych trudno powoływać się na uczuciowość wyższą. Dla nałogowca najważniejsza jest substancja psychoaktywna. Potrzeba jej brania przypomina fizyczny głód – kiedy nasze potrzeby fizjologiczne są niezaspokojone, trudno skupić się na czymkolwiek innym. W takiej sytuacji człowiek nastawiony jest wyłącznie na zdobycie tego, czego mu brakuje. Miłość, przyjaźń, więzi międzyludzkie czy wyższe wartości schodzą na dalszy plan. Nie należy wierzyć alkoholikowi, który płacze i przyrzeka, że kocha swoją rodzinę. Jego uczuciowość jest poważnie upośledzona. Jest gotów zrobić wszystko, by uniknąć negatywnych konsekwencji swojego nałogu. Powoływanie się na miłość na ogół bywa bardzo skuteczne, więc stosuje tego typu strategię, by osiągnąć swoje cele.

Zdrowa osoba posiada wiele scenariuszy na uporanie się z negatywnymi emocjami. Kiedy mamy gorszy, stresujący dzień, możemy sięgnąć po rozmaite sposoby poradzenia sobie z tym faktem: obejrzeć wesoły film, pójść na spacer, wziąć gorącą, aromatyczną kąpiel, zjeść coś smacznego, spotkać się z przyjaciółmi, pobiegać, przeczytać kilka rozdziałów interesującej książki itp. Zaburzone mechanizmy myślenia alkoholika sprawiają, że widzi on tylko jeden sposób poradzenia sobie z przykrymi uczuciami: jest nim sięgnięcie po alkohol. To są typowe rozterki uzależnionego. Trudno mówić o tym, że taka osoba manipuluje otoczeniem lub ogranicza się do najprostszych metod poprawy nastroju: ona naprawdę wierzy w to, że picie rozwiązuje jej problemy. Można uznać, że jej myślenie jest nierealistyczne czy wręcz magiczne – w jej głowie alkohol stanowi czarodziejski lek na wszystkie trudności, które za jego sprawą po prostu znikają.

W dodatku mechanizm iluzji i zaprzeczania powoduje, że alkoholicy potrafią wręcz w mistrzowski sposób oszukiwać samych siebie. Przez większość czasu wydaje im się, że znakomicie panują nad swoim zachowaniem i piją nie dlatego, że muszą, a dlatego, że chcą. Wypierają swoją chorobę, uznając własne postępowanie za mieszczące się w granicach normy. Nie można więc powiedzieć, że alkoholicy kłamią i manipulują otoczeniem – uzależnienie sprawia, że nie dostrzegają własnych problemów, wobec czego zaprzeczają im całkowicie szczerze. Zaś w rzadkich chwilach, w których są w stanie spojrzeć na siebie bardziej obiektywnie, odczuwają z tego powodu tak ogromny dyskomfort, że natychmiast czują wielką potrzebę zagłuszenia smutków alkoholem.

Związek z DDA

Związek z DDA

Miłość kojarzy nam się ze szczęściem, poczuciem bezpieczeństwa i zaufaniem. Każdy z nas spodziewa się, że stworzenie stałego związku zmieni jego życie wyłącznie na lepsze. Tymczasem relacje międzyludzkie potrafią być bardzo skomplikowane, powodować lęk, frustrację oraz stres. Ten opis bardzo trafnie opisuje sytuację, w której zakochujemy się w osobie cierpiącej na syndrom DDA. Czy związek z Dorosłym Dzieckiem Alkoholika ma szansę na powodzenie?

Dla wielu z nas bliskość z drugim człowiekiem jest rzeczą całkowicie naturalną. Od dziecka staramy się otaczać ludźmi, którzy są dla nas ważni, dają nam radość, bezpieczeństwo i wsparcie. Miłość jest dla nas niczym oddychanie – przychodzi bez wysiłku, jawi się jako potrzebna i instynktowna. Tymczasem, wbrew powszechnemu przekonaniu, tworzenie relacji nie jest umiejętnością wrodzoną. Uczymy się jej w najmłodszych latach życia, poprzez obserwację, naśladowanie, a także warunkowanie, czyli (często stosowany nieświadomie) system nagród i kar. Jeśli nasze kontakty z rodzicami były chłodne – prawdopodobnie również w dorosłym życiu nie będziemy zbyt wylewni. Jeśli nasi rodzice nas odrzucali – w przyszłości możemy podświadomie dążyć do powielania tego schematu, poszukując partnera, który będzie nas traktował w podobny sposób.

Ranking Ośrodków Terapii, DDA

Dorastanie w rodzinie alkoholowej nie jest łatwym przeżyciem. Zamiast poczucia bezpieczeństwa, troski i bezwarunkowej akceptacji dzieci alkoholików doświadczają braku stabilizacji, huśtawki nastrojów i agresji. Uzależniony rodzic w jednej chwili może zachowywać się jak dobry opiekun, a w następnej krzyczeć, grozić, a nawet bić. Z kolei jego trzeźwy partner bardzo często cierpi na współuzależnienie. Jego funkcjonowanie również jest bardzo zaburzone, a on sam skupiony jest na opiece nad chorym współmałżonkiem. Odbywa się to kosztem tworzenia relacji z dzieckiem, które zostaje odstawione na boczny tor, spotyka się z obojętnością i zmuszone jest do dorośnięcia w przyspieszonym tempie.

Dorosłe Dzieci Alkoholików (DDA) mają problemy z budowaniem szczęśliwych i zdrowych związków. Nie ma w tym niczego dziwnego – skąd miałyby się tego nauczyć? Miłość kojarzy im się z bólem, krzywdą i lękiem. Z tego powodu nie chcą wchodzić w bliskie relacje, obawiając się, że zostaną zranione lub same skrzywdzą partnera.

Jeśli DDA postanowi zaryzykować i zbudować stały związek, prawdopodobnie powtórzy schemat, jaki panował w jego domu rodzinnym. Osoby z tym syndromem częściej niż inne zakochują się w ludziach, którymi trzeba się opiekować. Taka zależność jest dla nich zupełnie naturalna, ponieważ od dziecka musiały zajmować się rodzicem chorym na alkoholizm. Często wybierają partnerów niedojrzałych i chłodnych emocjonalnie, ponieważ są przyzwyczajone do walki o czyjeś uczucia i ciągłego starania się o uwagę.

Trudna sytuacja rodzinna sprawia, że DDA charakteryzują się niskim poczuciem własnej wartości. Dorosłe Dzieci Alkoholików często nie wierzą, że ktoś mógłby je pokochać takimi, jakie są. Nieustannie towarzyszy im lęk przed bliskością przeplatający się z obawą przed odrzuceniem. W tworzonych przez siebie relacjach o charakterze romantycznym nie czują się pewnie, bezpiecznie i swobodnie. Wciąż boją się negatywnej oceny oraz jej konsekwencji. Każdy zły nastrój partnera interpretują jako wynik własnego błędu, nie dość dobrego zachowania. Nawet, jeśli czują się nieszczęśliwe, za wszelką cenę starają się unikać konfliktów (nie wspominając o ich wszczynaniu).

Związek z DDA, Ranking Ośrodków Terapii

Czasami zdarza się, że DDA bardzo chcą zrekompensować sobie niezadowalające relacje z rodzicami. Chcą być dla kogoś całym światem, zajmować całą jego uwagę. Potrafią być zaborcze, chorobliwie zazdrosne i kontrolujące. Wszystko dlatego, że ich życie w najmłodszych latach było zupełnie nieprzewidywalne, a rodzice rzadko okazywali im uczucia.

Z zasady podejście DDA do związków i miłości może przybrać dwie formy. Pierwszą z nich jest lękowa, charakteryzująca się obawą przed zażyłością. Takim osobom bliskość kojarzy się z utratą siebie, a przywiązanie traktują jak narażenie się na ból i cierpienie. Mają poczucie, że gdyby ukochana osoba naprawdę je znała, nigdy by się z nimi nie związała. Czują się niepewnie i nie wierzą w siebie oraz swoją wartość. Mają kompleksy, starają się ukryć przed partnerem swoje słabości. W ten sposób utrudniają budowanie więzi i nie pozwalają nikomu za bardzo się do siebie zbliżyć.

Drugim sposobem, na jaki DDA mogą postrzegać bliskie relacje, jest kochanie zbyt mocno i zatracanie się w miłości. Tacy ludzie traktują siebie i partnera jak jedność. Mają zupełnie wyidealizowany obraz dobrego związku: wierzą, że prawdziwa miłość oznacza rozumienie się bez słów, zupełny brak kłótni oraz sekretów, wieczną radość i spełnienie oraz całkowitą jedność w zakresie myśli, odczuć i poglądów. Mają tendencję do starania się za bardzo, ponieważ wierzą, że to zagwarantuje im uczucia ze strony drugiej osoby. Przez cały czas usilnie próbują zasłużyć na miłość, a jeśli cokolwiek pójdzie nie tak – obwiniają wyłącznie siebie.

Czy DDA są w stanie stworzyć dobry, zdrowy związek? Tak, jednak w większości przypadków konieczny okazuje się być udział w terapii. Tylko ona da szasnę na przepracowanie trudnych doświadczeń z przeszłości oraz naukę konstruktywnych sposobów budowania relacji z drugą osobą. Należy pamiętać, że nawet najlepszy partner nie jest w stanie „uleczyć” DDA i zastąpić mu terapeuty.

Bulimia – przyczyny, objawy, leczenie

Bulimia – przyczyny, objawy, leczenie

Bulimia to bardzo poważne zaburzenie odżywiania, polegające na naprzemiennych epizodach restrykcyjnych diet oraz napadów obżarstwa kończących się wymiotami lub przyjmowaniem środków przeczyszczających. Podobnie jak anoreksja, bulimia jest chorobą dotyczącą ciała, jednak jej przyczyny i mechanizmy działania mają swoje źródło w psychice. Różnica między tymi dwiema chorobami jest taka, że bulimię znacznie trudniej wykryć, ponieważ nie ma ona aż tak widocznego wpływu na wygląd osoby nią dotkniętej. Czym jest bulimia i jakie są jej objawy? W jaki sposób można ją wyleczyć?

Choć zaburzenia odżywiania są dziś dość popularnym tematem, a wiedza na ich temat wydaje się być powszechna, w rzeczywistości wielu rzeczy jeszcze o nich nie wiemy. Bulimia (bulimia nervosa) jest jednostką chorobową, która została wyodrębniona stosunkowo niedawno. W rzeczywistości sprowadzanie jej do epizodów obżarstwa i wymiotów jest bardzo upraszczające. Podobnie jak anoreksja, bulimia jest zaburzeniem dotykającym nie tylko jednostek, ale związanym z funkcjonowaniem całych ich rodzin. Jest ściśle związana z przekonaniami danej osoby, jej stosunkiem do siebie i własnego ciała, co nie zmienia faktu, że jej konsekwencje wykraczają poza zmianę wyglądu. Do skutków bulimii należy nie tylko osłabienie zdrowia fizycznego, ale również pogorszenie wyników w nauce czy pracy, zaniedbanie dotychczasowych zainteresowań oraz kontaktów społecznych.

Bulimia, Ranking Ośrodków Terapii

Oczywiście, osią bulimii jest nieprawidłowy stosunek do własnego ciała oraz jedzenia. W tej kwestii choroba ta również przypomina anoreksję: problemy często zaczynają się od uwewnętrznienia kulturowych wzorców piękna. Osoba cierpiąca na bulimię bardzo chciałaby im sprostać, a skoro jej się to nie udaje, ma bardzo negatywne zdanie o wyglądzie swojego ciała. Nienawidzi go i za wszelką cenę chciałaby je zmienić. Z tego powodu stosuje drakońskie diety. W przeciwieństwie do anorektyków nie udaje jej się jednak wytrzymać na głodówce. Od czasu do czasu doświadcza chwil „słabości”, które prowadzą do napadów obżarstwa. W takim stanie bulimik jest potrafi przyjąć nawet kilka tysięcy kalorii! Oczywiście, po tego rodzaju epizodzie pojawiają się ogromne wyrzuty sumienia i lęk przed przytyciem. Chory próbuje więc „zniwelować” skutki swojego niepohamowania, biorąc leki przeczyszczające lub wymiotując.

W przypadku osób cierpiących na zaburzenia odżywiania jedzenie nie jest jedynie sposobem na zaspokojenie głodu lub chwilową przyjemność. Ich stosunek do pożywienia jest znacznie bardziej emocjonalny. Epizody bulimiczne są odpowiedzią na negatywne uczucia, stres, poczucie porażki lub krzywdy. Chory zachowuje się wówczas jak alkoholik lub narkoman na głodzie: nie jest w stanie myśleć racjonalnie, jego głowę zaprząta przede wszystkim chęć zdobycia i skonsumowania określonych produktów. W skrajnych przypadkach może się to skończyć nawet kradzieżą.

Mimo wszystko, bulimik ma świadomość, że jego zachowanie nie jest normalnie. Wstydzi się swoich napadów, wobec czego skrzętnie ukrywa je przed rodziną i znajomymi. Często kończy się to znacznym rozluźnieniem relacji z bliskimi.

Zespół uzależnienia od nikotyny jest chorobą zapisaną w klasyfikacji ICD-10. Schorzenie to ma charakter nawracający i przewlekły, wymagający specjalistycznego leczenia. Jeśli już raz dojdzie do rozwinięcia się nałogu, dochodzi do trwałych zmian w funkcjonowaniu ośrodkowego układu nerwowego. To właśnie dlatego często mówi się, że najlepiej jest nigdy nie zaczynać palenia – nawet po skutecznej terapii ryzyko powrotu do nałogu jest bowiem bardzo duże.

Podobnie jak w przypadku innych uzależnień, dochodzi do dwóch rodzajów zależności – fizycznej i psychicznej. Ta ostatnia polega na nieodpartej potrzebie sięgania po kolejną dawkę (najczęściej poprzez wypalenie papierosa). Zwykle ma to miejsce, gdy dana osoba czuje się zestresowana, niepewna, odczuwa lęk lub znajduje się w emocjonalnie trudnej sytuacji. W ten sposób papieros zaczyna się jej kojarzyć z czymś, co uspokaja i dodaje pewności siebie, choć w rzeczywistości podobne zachowanie nie jest niczym innym jak ucieczką od problemu.
Gdy nałogowiec w danej chwili nie może zażyć kolejnej dawki nikotyny, pojawia się u niego cała gama objawów zespołu abstynencyjnego. Najczęściej możemy je zaobserwować w takich sytuacjach życia codziennego jak niemożność zapalenia papierosa w tramwaju, samolocie, w pracy, szpitalu czy restauracji lub wtedy, gdy świadomie podejmujemy decyzję o rzuceniu nałogu.

Do najczęściej występujących objawów zespołu abstynencyjnego zaliczamy:
– zawroty głowy,
– niepokój,
– rozdrażnienie,
– głód nikotynowy (silną potrzebę sięgnięcia po papierosa),
– pojawiające się nagle zmęczenie,
– drażliwość,
– spadek koncentracji,
– irytację,
– zaburzenia snu (zazwyczaj jest to nagle pojawiająca się bezsenność),
– zaburzenia apetytu (silne jego zwiększenie).

Ranking Ośrodków Terapii, Bulimia1

Jakie są przyczyny bulimii? Podobnie jak w przypadku innych zaburzeń odżywiania, znaczną rolę grają tutaj relacje rodzinne. Badania pokazują, że duży odsetek chorych dziewcząt zaczęło się odchudzać za namową swoich matek. Czynnikiem ryzyka jest też doświadczenie wykorzystywania seksualnego. Zaburzenia odżywiania najczęściej dotykają osoby zdolne, perfekcjonistów, którzy lubią sprawować całkowitą kontrolę nad swoim życiem. Jednocześnie w przypadku bulimii kontrola ta sprawia wyraźne problemy – stąd epizody obżarstwa, które przerywają dietę odchudzającą. Ryzyko zapadnięcia na tę chorobę jest wysokie w przypadku osób zestresowanych oraz wykonujących zawody wymagające szczupłej sylwetki (baletnice, modelki, sportowcy).

Jak rozpoznać bulimię u bliskiej osoby? Powodem do niepokoju powinny być następujące symptomy:

– samotne jedzenie lub chowanie posiłku na później,

– wizyty w toalecie zaraz po jedzeniu,

– fascynacja zdrowym odżywianiem i dietami odchudzającymi,

– samoocena w dużej mierze oparta na wyglądzie zewnętrznym oraz masie ciała.

Rozpoznanie bulimii jest bardzo trudne, ponieważ cierpiące na nią osoby zwykle nie są wychudzone – ich waga oscyluje w granicach normy. Dlatego warto uważnie obserwować zachowanie swoich bliskich, ponieważ to właśnie ono zdradza istnienie problemu.

Leczenie zaburzeń odżywiania nie jest łatwym zadaniem i wymaga zaangażowania całego systemu rodzinnego. Terapeuta wskazuje, które aspekty funkcjonowania grupy mogły przyczynić się do rozwoju choroby, a co za tym idzie – co należałoby zmienić. Wsparcie bliskich jest bardzo istotne dla pozytywnych rezultatów oddziaływań terapeutycznych. Główną drogą do zdrowienia jest psychoterapia, podczas której bulimik uczy się konstruktywnych sposobów radzenia sobie ze stresem oraz wzmacnia swoją samoocenę. Czasami leczenie trzeba wspomóc lekami psychotropowymi (głównie antydepresantami).

Nerwica natręctw – przyczyny, objawy, leczenie

Nerwica natręctw – przyczyny, objawy, leczenie

Nerwica natręctw, czyli zaburzenie obsesyjno-kompulsywne to zmora wielu osób. Jakie mogą być przyczyny tej choroby? Czy źródła należy upatrywać w czynnikach genetycznych, biologicznych, czy może społecznych? Po jakich objawach możemy rozpoznać to zaburzenie i jakie metody są skuteczne podczas jego leczenia?

 

Nerwica natręctw to zaburzenie obsesyjno-kompulsywne oraz zespół anankastyczny. Jej istotą są nękające daną osobę przymusowe zachowania oraz natrętne, niechciane myśli. Choć pacjenci są świadomi faktu, że ich obsesje nie są racjonalne i stanowią wyłącznie wytwory ich umysłu, nie potrafią się od nich uwolnić i ulegają im, oddając się przymusowym czynnościom, których zadaniem jest wyciszenie lęku.

Nerwica natręctw ma swoje charakterystyczne objawy, które związane są z obsesjami, czy natrętnymi myślami. Najczęściej dotyczą one któregoś z niżej wymienionych tematów:

– przemocy,

– religii,

– seksualności,

– obaw dotyczących zdrowia (strach przed zakażeniem lub chorobą),

– konieczności bycia nieskazitelnie czystym (najczęściej związanej z lękiem przed utratą zdrowia),

– dążenia do perfekcyjnej symetrii i porządku,

– wątpliwości, czy zakończyło się lub wykonało jakąś czynność (najbardziej charakterystycznym przejawem tej myśli jest wracanie do domu i sprawdzanie, czy zamknęło się drzwi na klucz, wyłączyło kuchenkę lub żelazko).

nerwica natręctw- Ranking Ośrodków Terapii

Można powiedzieć, że tematy natrętnych myśli większości chorych się powtarzają i są do siebie bardzo podobne. Jednym z najbardziej charakterystycznych lęków jest obawa o swoje zdrowie. Osoby cierpiące na nerwicę natręctw bardzo boją się zakażenia i zapadnięcia na jakąś chorobę, wobec czego robią wszystko, by zminimalizować ryzyko zetknięcia się z czynnikami chorobotwórczymi. Długo i dokładnie myją ręce, wskutek czego często mają bardzo podrażnioną lub wręcz poranioną skórę dłoni. Do przesady dbają również o czystość w swoim otoczeniu, a także o ład i porządek. Podobnie wygląda sprawa z obsesją na punkcie niewykonania prostych, rutynowych czynności, takich jak zakręcenie gazu, zamknięcie okien lub drzwi. Strach przed konsekwencjami niewywiązania się z tych zadań jest na tyle silny, że chory potrafi wielokrotnie wracać do domu, by sprawdzić, czy na pewno o niczym nie zapomniał. Obsesyjne myśli mogą również dotyczyć zachowań agresywnych – np. mijając kogoś obcego na ulicy, pacjent może poczuć przemożne pragnienie zrobienia mu krzywdy. Podobnie dzieje się, gdy chory zobaczy nóż lub inne ostre narzędzie, które potrafi wywołać w nim myśli o zranieniu kogoś za jego pomocą.

Osoba cierpiąca na zaburzenie obsesyjno-kompulsywne zdaje sobie sprawę z irracjonalności tych myśli, jednak zupełnie nie potrafi nad nimi panować. Konsekwencją natrętnych myśli są przymusowe zachowania: szorowanie rąk aż do krwi, nieustanne sprzątanie mieszkania, układanie przedmiotów w pedantycznym, symetrycznym porządku oraz wielokrotne sprawdzanie, czy okna są zamknięte, a gaz lub żelazko wyłączone. Natrętne myśli rodzą bardzo intensywne emocje: np. dotknięcie czegoś, co potencjalnie może być brudne, skutkuje paniką, że znajdował się na nim czynnik chorobotwórczy oraz nieadekwatnie dużym lękiem o swoje zdrowie. Obawa przed wyimaginowanymi konsekwencjami jest zaś przyczyną przymusowo wykonywanych czynności, które mają im zapobiec. Zdarza się, że zachowania związane z zaburzeniem są sprzeczne ze światopoglądem chorego, wyznawanymi przez niego wartościami, religią itp.

Ranking Ośrodków Terapi nerwica natręctw

Do opisanych wyżej oznak choroby często dołączają objawy fizyczne wynikające z odczuwania bardzo silnych emocji: bóle brzucha, wzmożona potliwość czy drżenie rąk. Lęk związany jest także z takimi nieprzyjemnymi uczuciami jak stres, obniżony nastrój, poczucie bezradności oraz napięcie emocjonalne. Nerwica natręctw jest bez dwóch zdań bardzo uciążliwym schorzeniem.

Dokładne przyczyny zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych nie są znane. Wśród możliwych wyjaśnień tego zjawiska można wyróżnić kilka, które pojawiają się najczęściej. Jednym z często wymienianych czynników biologicznych jest niedobór serotoniny – osoby cierpiące na to zaburzenie mają niski poziom tego neuroprzekaźnika. Kolejnym „winowajcą” najprawdopodobniej są geny – istnieje sporo argumentów przemawiających za tezą, że choroba ta może być przekazywana z pokolenia na pokolenie. Ważne są również czynniki społeczne, a właściwie doświadczenia z dzieciństwa i styl wychowania stosowany przez rodziców. Rozwojowi nerwicy natręctw sprzyja chłodna atmosfera w domu rodzinnym (tzw. „zimny chów”), surowość oraz kładzenie nacisku na perfekcjonizm, skrupulatność, dbanie o ład i porządek.

Na szczęście nerwica natręctw jest uleczalna i można z nią walczyć w gabinecie psychologa. Jedną z najbardziej skutecznych metod leczenia tego zaburzenia jest terapia poznawczo-behawioralna. Pacjent jest przyzwyczajany do bodźców budzących lęk i stopniowo uczy się na nie, nie reagować. Pierwszy raz zwykle jest najtrudniejszy, jednak z czasem dana osoba zauważa, że jeśli nie oddaje się swoim kompulsjom, nic złego się nie dzieje. Dzięki tym obserwacjom poziom jej lęku spada. Drugą techniką, z reguły stosowaną jako uzupełnienie psychoterapii, jest leczenie farmakologiczne za pomocą inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny. Niestety, ich działanie jest skuteczne jedynie doraźnie – bez psychoterapii nie ma szans na trwałe rozbrojenie mechanizmów choroby.

Klinika Medox

Klinika Medox

Dane kontaktowe:

  • Nowy Modlin 43
  • 05-180 Pomiechówek
  • tel. +48 22
  • medox.org.pl
  • info@medox.org.pl
  • wyświetlenia: 4125
  • wyświetlenia telefonu: 115
  • wyświetlenia strony int.: 52

Klinika Medox

Klinika Medox to niepubliczny zakład opieki zdrowotnej, który oferuje pomoc w leczeniu uzależnień takich jak alkoholizm, narkomania czy lekomania. Ponadto Klinika Medox zajmuje się również leczeniem depresji, zaburzeń psychicznych i neurologicznych. Posiadamy kadrę doświadczonych terapeutów i psychoterapeutów, którzy starają się, aby pobyt w naszej klinice był zakończony sukcesem i aby uzależnienie lub zaburzenie stało się przeszłością. Cenimy sobie prywatność naszych pacjentów i chcemy aby klinika była jak najbardziej dyskretna, dlatego w naszej ofercie są pokoje jedno i dwuosobowe. Klinika Medox położona jest w ustronnym miejscu, które gwarantuje ciszę i spokój, co jest bardzo ważne przy terapii uzależnień.

Klinika Medox zakres leczenia:
  • Alkoholizm powoduje szereg groźnych dla życia powikłań. W naszej klinice, dzięki doświadczeniu naszych specjalistów, możemy realizować indywidualne programy terapii, dopasowane do potrzeb i stopnia zaawansowania uzależnienia naszych pacjentów. Nasz program zawiera detoksykację, która polega na oczyszczeniu organizmu z toksyn i wyrównanie gospodarki elektrolitowej, leczenie odwykowe, które może odbywać się w trybie ambulatoryjnym bądź stacjonarnym, oraz leczenie farmakologiczne mające na celu zapobiec nawrotom i wydłużyć abstynencję.
  • Narkomania czyli stan zatrucia okresowego lub chronicznego spowodowany przyjmowaniem środków psychoaktywnych. To uzależnienie jest bardzo groźne dla zdrowia i bardzo często powoduje nieodwracalne szkody w korze mózgu. Podobnie jak w przypadku alkoholizmu, prowadzimy detoks narkotykowy, który skupia się na zmniejszeniu nieprzyjemnych objawów związanych z nagłym odstawieniem narkotyków. Jest to bardzo ważny krok, ponieważ aby przejść do właściwej terapii, trzeba przerwać ciąg narkotykowy.
  • Depresja jest jednym z najczęściej występujących zaburzeń psychicznych. Obok smutku i przygnębienia wśród objaw znajdują się również: brak energii, niska samoocena, niemożność przeżywania radości. Gdy te objawy trwają dłużej niż dwa tygodnie, powinniśmy udać się do specjalisty i o tym porozmawiać. Taki stan nie powinien nam towarzyszyć. Depresja może być endogenna, psychogenna, objawowa (wywołana urazami albo infekcjami), czy powiązana z innymi chorobami psychicznymi. Nie powinno się lekceważyć tej choroby, ponieważ nieleczona depresja może skończyć się tragicznie.
  • Klinika Medox zajmuje się również tzw. podwójnymi diagnozami. To sytuacja w której dochodzi do dwóch zaburzeń psychicznych, gdzie jedno oznacza uzależnienie od substancji psychoaktywnych, a drugie chorobę psychiczną. Jest to bardzo często spotykane, ponieważ wiele osób cierpiących na zaburzenia psychiczne sięga po środki psychotropowe i może się szybko od nich uzależnić.
Klinika Medox – co nas wyróżnia:
  • Nasza kadra to doświadczeni specjaliści,
  • Ustronna lokalizacja pozwalająca pacjentom wyciszyć się i pozostać anonimowym,
  • Całodobowa opieka pielęgnacyjna, konsultacje z psychiatrą i terapeutą,
  • Leczymy osoby uzależnione na oddziałach lub w hotelach,
  • Realizujemy program terapii indywidualnej lub grupowej,
  • Po zakończonym leczeniu dajemy pacjentom dokładne wytyczne odnośnie dalszego leczenia i wspieramy w życiu wolnym bez nałogów.