Ośrodek “Polana”

Ośrodek “Polana”

Dane kontaktowe:

  • ul. Banderii 4/179
  • 01-164 Warszawa
  • tel. +48 +48
  • osrodekpolana.pl
  • info@osrodekpolana.pl
  • wyświetlenia: 3430
  • wyświetlenia telefonu: 73
  • wyświetlenia strony int.: 61

Ośrodek “Polana”

Ośrodek “Polana” jest stworzony przez zespół psychologów i terapeutów z wieloletnim stażem. Powstaliśmy by pomagać osobom, które zagubiły się w swoim życiu, są uzależnione, lub po prostu potrzebują z kimś porozmawiać i dowiedzieć się czegoś o sobie. Chcemy żebyście czuli się u nas jak najlepiej, dlatego Ośrodek “Polana” dokłada wszelkich starań żeby atmosfera była przyjazna i żebyście nie bali się pytać i prosić o pomoc. Pamiętajcie, że ten kto potrzebuje pomocy nie jest słaby, wręcz przeciwnie. To odważna osoba, która postanowiła zmienić swoje życie. W “Polanie” porozmawiacie z naszymi terapeutami o tym o czym chcecie i zobaczycie, że można życ łatwiej, że nie musi być wcale tak ciężko, jak może się wydawać.

Zakres leczenia:
  • Alkoholizm – Ośrodek “Polana” uczy uczestników programu m.in jak rozpoznawać chorobę i jak sobie z nią radzić, jak radzić sobie z nawrotami uzależnienia, bądź z negatywnymi uczuciami, które towarzyszą podczas terapii, jak również jak korzystać ze wsparcia, którym otaczają was zarówno bliscy, jak i nasz ośrodek.
  • Leczenie narkomanii realizowane jest w czterech etapach. Pierwszy etap to motywacyjno-edukacyjny,drugi etap równowagi, później jest etap zaawansowany i ostatni etap rozwojowy. Ośrodek “Polana” jako jeden z pierwszych stworzył ambulatoryjny program terapii dla osób uzależnionych od narkotyków.
    Współuzależnienie bardzo często pojawia się u bliskich osób uzależnionych. Takie osoby też mogą skorzystać z konsultacji i uzyskać pomoc. Program uczy nabywania umiejętności rozpoznawania własnych potrzeb i uczuć, właściwych zachowań oraz, co najważniejsze, uczy świadomości, abyśmy nie obwiniali się za uzależnienie bliskiej nam osoby.
  • Depresja dotyka coraz więcej osób i bardzo często zdarza się, że chory nawet nie wiedzą co im jest. Objawy depresji są bagatelizowane przez co może się to skończyć bardzo tragicznie. Nasza terapia ma na celu podnieść samoocenę, pokazać takiej osobie nowe możliwości rozwiązania problemów, poprawić relacje z bliskimi, jak również odnaleźć samego siebie i odzyskać radość z życia.
  • Uzależnienie od Internetu to również lekceważony problem, jednak jeśli nie jest leczony, wirtualna rzeczywistość może pochłonąć człowieka do takiego stopnia, że nie będzie on potrafił już funkcjonować poprawnie w społeczeństwie. Ośrodek “Polana” przygotowuje psychoterapię, która pozwoli znaleźć granicę między tym co “normalne”, a tym co jest już uzależnieniem.
  • Lekomania w naszym ośrodku leczona jest po wstępnej konsultacji z lekarzem, podczas której jest wybierana najlepsza opcja dla pacjenta. Są terapie indywidualne, grupowe, rodzinne, albo partnerskie.
  • Ośrodek “Polana” zajmuje się również leczeniem zaburzeń odżywiania, stanów lękowych, seksoholizmu i uzależnienia od hazardu. Realizujemy również programy dla rodziców, którzy potrzebują pomocy w zrozumieniu swojego dziecka. W razie potrzeby organizowane są wspólne spotkania, lub rozmowy z innymi specjalistami.
Co nas wyróżnia:
  • Nasi terapeuci i psychologowie specjalizują się w konkretnych dziedzinach,
  • Mamy również terapię dla DDA – dorosłych dzieci alkoholików. Podczas tych sesji pomagamy osobom pogodzić się z przeszłością i nie pozwolić, aby wpływała na nasze teraźniejsze życie.
  • Przyjazna atmosfera,
  • Prowadzimy nie tylko terapie indywidualne i grupowe, ale również rodzinne i partnerskie,
  • Przygotowujemy warsztaty na każdy temat, m.in komunikacja w związku, jak być asertywnym, warsztaty dla panów oraz warsztaty radzenia sobie z gniewem.
Uzależnienia behawioralne, inaczej uzależnienie od czynności

Uzależnienia behawioralne, inaczej uzależnienie od czynności

Nałogi kojarzą nam się przede wszystkim z substancjami psychoaktywnymi. Tymczasem uzależnić się można niemal od wszystkiego, w tym od konkretnych czynności. Coraz częściej słyszymy o osobach, które nie kontrolują swojej skłonności do uprawniania przygodnego seksu, zakupów, sportu, opalania czy hazardu. Zajęcia te są dla nich jak narkotyk – używają ich do rozładowania napięcia, wpadają w obsesję i na ich rzecz zaniedbują inne dziedziny swojego życia. Nazywa się to uzależnienia behawioralne.

ranking ośrodków terapii, bigoreksja, uzależnienia behawioralne

Uzależnienie to postępujący proces chorobowy polegający na zdominowaniu psychiki, a często również fizjologii człowieka przez pragnienie zażycia substancji psychoaktywnej lub wykonania czynności uznanej za nagradzającą. Na początku nałogowe zachowanie przynosi wielką satysfakcję, ponieważ pobudza części mózgu odpowiedzialne za odczuwanie przyjemności. Jednak wraz z rozwojem choroby dana osoba zaczyna potrzebować go do funkcjonowania na normalnym poziomie, a abstynencja staje się przyczyną znacznego cierpienia.

Dwie obowiązujące klasyfikacje chorób: ICD-10 i DSM-IV wymieniają podobny zestaw objawów uzależnienia. Według nich o nałogu możemy mówić wówczas, gdy w ciągu jednego miesiąca pojawiły się co najmniej trzy z poniższych symptomów:

– silne, natrętne pragnienie wręcz przymus zastosowania środka lub wykonywania czynności (tak zwany „głód”);

– utrata kontroli nad czasem oraz zakresem wykonywania czynności lub przyjmowania substancji;

– pojawienie się stanu abstynencyjnego po odstawieniu, charakterystycznego dla danej substancji, jednak zawsze przeżywanego jako negatywny; może on osiągać różne natężenie, ale rezultatem zawsze będzie poszukiwanie substancji w celu zniesienia przykrych objawów;

– wykształcenie tolerancji, czyli konieczności stosowania coraz większych dawek dla uzyskania pożądanego efektu, bądź też zmniejszenie satysfakcji po zastosowaniu takiej samej dawki (niektórzy narkomani mogą przyjmować dawki heroiny, które wielokrotnie przewyższają dawki śmiertelne);

– zaabsorbowanie sprawami związanymi z przyjmowaniem lub wykonywaniem czynności, drastyczna zmiana dotychczasowych zainteresowań, wejście w nowe środowisko, przyjęcie odmiennego stylu życia, porzucenie bądź ograniczenie aktywności społecznej, zawodowej lub rekreacyjnej z powodu stosowania środka lub kompulsywnego wykonywania czynności;

– przeznaczanie większości czasu na pozyskanie i używanie substancji bądź odzyskiwanie równowagi po konsumpcji;

– uporczywe przyjmowanie substancji lub wykonywanie czynności pomimo świadomości szkodliwych następstw, wystąpienia problemów zdrowotnych, degradacji społecznej;

– nieudane próby porzucenia nałogu;

– racjonalizacja, czyli wymyślanie pretekstów i powodów, dla których stosowanie środka lub wykonywanie czynności jest konieczne, obwinianie otoczenia i usprawiedliwianie samego siebie.

ranking ośrodków terapii, tanoreksja, uzależnienia behawioralne

Zestaw czynności, od których możemy się uzależnić, stale się powiększa. Uzależnienia behawioralne, które występują najczęściej to: patologiczny hazard, gry komputerowe, internet, jedzenie, pracę, zakupy, używanie telefonu komórkowego, korzystanie z kart płatniczych czy środków masowego przekazu. Specyficzną podgrupę tego rodzaju uzależnień stanowią obsesje koncentrujące się na ciele oraz dbaniu o jego wygląd i zdrowie. Należą do nich m.in.: tanoreksja (uzależnienie od opalania się, głownie na solarium), ortoreksja (obsesyjna koncentracja na zdrowym odżywianiu), bigoreksja (nadmierna skłonność do rozbudowywania ciała poprzez ćwiczenia fizyczne, stosowanie środków anabolicznych oraz wysokobiałkowej diety) oraz uzależnienie od zabiegów medycyny estetycznej czy chirurgii plastycznej.

Uzależnienia behawioralne mają charakter kompulsywny, co oznacza, że człowiek nie jest w stanie nad nimi zapanować. Mają one negatywny wpływ na wiele obszarów jego funkcjonowania, a ich celem jest nie tyle osiągnięcie przyjemności, co zredukowanie cierpienia i napięcia. Problem jest o tyle skomplikowany, że choć każdy nałóg ma bardzo negatywny wpływ na funkcjonowanie chorego, wiele z tych zachowań uzyskuje aprobatę społeczną (np. obsesyjne dbanie o zdrową dietę czy pracoholizm).

Uzależnienia behawioralne mają konsekwencje zależne od ich rodzaju. Przejawiają się przede wszystkim w sferze fizycznej, a także psychiczno-społecznej. Do tych związanych z samopoczuciem somatycznym należą m.in. bóle głowy, nadgarstka, bóle w klatce piersiowej, problemy żołądkowe, tiki nerwowe, zawroty głowy czy zespół przewlekłego zmęczenia. Nadmierne angażowanie się w konkretne czynności prowadzi również (a może przede wszystkim) do objawów natury psychologicznych, takich jak  nadaktywność, problemy ze snem, nieumiejętność wypoczynku, zmienne nastroje, uczucie irytacji, drażliwość, trudności w koncentracji uwagi, zaniżona samoocena, niższa satysfakcja z życia, zaniedbywanie innych aktywności, zawężenie (bądź brak) zainteresowań, izolowanie się od innych ludzi, a także złe relacje rodzinne związane z zanikaniem więzi czy rozpadem rodziny. Jak widać, podobnie jak w przypadku alkoholizmu czy narkomanii uzależnienie nie powoduje jedynie cierpienia chorego – skutki nałogu ponoszone są przez całą rodzinę.

Młodzież uzależniona – nastolatkowie uzależniają się w coraz młodszym wieku

Młodzież uzależniona – nastolatkowie uzależniają się w coraz młodszym wieku

Młodzież zwykle żyje beztrosko i nie przejmują się swoim zdrowiem. Nie zastanawiają się nad tym, jakie konsekwencje w przyszłości mogą mieć decyzje, które podejmują obecnie. Coraz częściej skutki tych wyborów bywają naprawdę dramatyczne – jednym z nich może być rozwinięcie się groźnego uzależnienia. Warto zwrócić uwagę na to niebezpieczeństwo, zwłaszcza, że do znanych dotychczas środków i czynności uzależniających dołączyły nowe, takie jak dopalacze, urządzenia elektroniczne czy internet.

Jeśli osoba uzależniona kojarzy ci się ze starym „żulem” spod budki z piwem, warto zweryfikować ten nietrafny stereotyp. Na oddziały odwykowe coraz częściej trafia inteligentna młodzież, pochodząca z tzw. „dobrych domów”. W ich przypadku „błędy młodości” mogą mieć wpływ na całą resztę czekającego ich życia.

Jedną z przyczyn tego rosnącego zagrożenia są cechy charakterystyczne dla okresu dojrzewania. Młodzież często wygląda niemal jak dorośli ludzie, jednak to tylko pozory. Zarówno ciała, jak i umysły nastolatków przechodzą gwałtowne przemiany. Dopiero teraz rozwija się u nich umiejętność przewidywania konsekwencji własnych zachowań. Młodzi ludzie często nie doceniają swojego zdrowia, sądząc, że jest im ono dane raz na zawsze. Nie mają wystarczającej wyobraźni oraz wiedzy, by być w stanie wybiegać myślami w przyszłość dalej niż o kilka tygodni. Są impulsywni i nie potrafią jeszcze panować nad swoimi popędami, wobec czego doraźna przyjemność często wygrywa u nich z długofalową korzyścią. Innymi słowy: trudno im oprzeć się przed natychmiastową gratyfikacją, którą gwarantują alkohol, narkotyki, papierosy, dopalacze czy gry hazardowe.

Drugim powodem nałogów wśród młodzieży jest skłonność do naśladownictwa. W najmłodszych latach naszymi największymi autorytetami są rodzice. To oni wyznaczają, które zachowania są dobre, a które niepożądane. Bardzo częstym błędem popełnianym przez opiekunów jest uczenie wychowanków bezwzględnego posłuszeństwa i wykonywania poleceń bez zastanowienia. Zapominają o tym, że to, co na chwilę obecną zapewnia im komfort, w przyszłości może obrócić się przeciwko ich dziecku. W pewnym wieku zachodzi naturalna zmiana autorytetów: dorastający młody człowiek separuje się od rodziców, a centrum jego świata zaczynają być rówieśnicy. Jeśli w najmłodszych latach nie nauczył się samodzielnego myślenia i asertywnego bronienia swoich racji, z pewnością zacznie ślepo podążać za kolegami i koleżankami. W wielu grupach rówieśniczych rytuałem jest korzystanie z używek: picie alkoholu, palenie papierosów, branie narkotyków lub dopalaczy. Członkowie grupy zachęcają młodzież do spróbowania tych środków, a nawet wywierają presję. Tego rodzaju zachowania mogą stać się elementem mody, „szpanu” lub charakterystyczną cechą stanowiącą o przynależności do określonego towarzystwa, podobnie jak specyficzny sposób ubierania się, fryzura lub sposób bycia. W tym wieku nikt nie lubi być inny, „gorszy” czy mniej doświadczony niż koleżanki oraz koledzy.

Uciekanie do środowiska narkomanów może stanowić reakcję na nieprzyjemną atmosferę w domu rodzinnym. Pośrednimi przyczynami rozwoju uzależnia bywają konflikty rodzinne, trudności materialne, nadużywanie alkoholu przez rodziców, wzajemne pretensje i wrogość oraz przynależność do rozbitej rodziny. Przykre doświadczenia z domu są wówczas rekompensowane przez przyjemność, której dostarczają używki oraz poczucie przynależności i akceptacji ze strony grupy rówieśniczej.

Mówiąc o zwiększającym się zagrożeniu nałogami wśród młodzieży, warto wspomnieć o zmianach w postawach społecznych wobec tego, że sięgają oni po używki. Wielu dorosłych żywi błędne przekonania dotyczące alkoholu i nieświadomie przekazuje je swoim dzieciom. Z pewnością jednym z czynników ryzyka jest wzrastanie w domu, w którym picie było naturalnym elementem rozmaitych sytuacji społecznych, np., spotkań ze znajomymi, imprez rodzinnych, sobotniego oglądania meczu czy relaksu po pracy. W wielu domach powtarzane są nieprawdziwe sądy na ten temat, np. „piwo to napój, a nie alkohol”. Niejednokrotnie młodzieńcze wybryki spotykają się z ogólnym zrozumieniem i tolerancją: „młodzież musi się wyszaleć”, „nikt jeszcze nie umarł od kilku imprez”, „niech się bawią, po to mają młodość!”.

Warto podkreślić, że ryzykowne zachowania wśród młodzieży stanowią konsekwencję lekkomyślności, nieumiejętności radzenia sobie z trudnymi emocjami oraz niedostosowania społecznego. Nastolatki są zagubione, nie mają jeszcze doświadczeń, o które mogłyby się oprzeć, a także brakuje im pewności siebie, wobec czego szukają akceptacji otoczenia za wszelką cenę, a także starają się zwiększyć swoje poczucie własnej wartości poprzez działanie używek. Niestety, skutek jest krótkotrwały, a długofalowe konsekwencje mogą być bardzo poważne. Nie możemy zapominać, że organizm nastolatka wciąż się rozwija i nie zawsze potrafi bronić się przed działaniem trucizny. Środki odurzające działają na niego silniej niż na dorosłego, szybciej się uzależnia, a na dodatek terapia bywa w jego przypadku znacznie większym wyzwaniem.

Wywiad z kierownictwem ośrodka terapii uzależnień Wsparcie

Wywiad z kierownictwem ośrodka terapii uzależnień Wsparcie

Ranking ośrodków terapii; Ośrodek Wsparcie; Wywiad
Ośrodek Wsparcie- wywiad z właścicielką ośrodka – Panią Patrycją Wójcik.

 

Ile lat prowadzony jest już ośrodek Wsparcie w Koszalinie?

Ośrodek Wsparcie prowadzony jest od sierpnia 2016 roku. Założenie ośrodka planowane było już od dawna, natomiast proces powstawania, zbierania sił i środków na wystartowanie ośrodka narodził się już w 2014 roku.

Skąd pomysł na założenie ośrodka leczenia uzależnień i pomysł na nazwę?

Pomysł wziął się stąd, że bardzo bliska mi osoba w rodzinie (mój ojciec) też jest osobą uzależnioną. Wiem, jak ciężko jest radzić sobie z uzależnieniem na co dzień i jak trudno uzyskać wsparcie, którego w czasach kiedy miałam problemy rodzinne, potrzebowałam w trudnych chwilach. Dlatego nazwa WSPARCIE wydała mi się właściwa.

Jak wyglądały początki istnienia ośrodka?

Hmmm….. Nie było łatwo. Na początku musieliśmy skupić się na szukaniu odpowiedniego miejsca z rodzinną atmosferą, w którym nasi klienci łatwo odzyskaliby równowagę i mogli skupić się na wyjściu z uzależnienia. Znalezienie odpowiedniego domu zajęło kilka miesięcy. Jak już ten temat mieliśmy dopięty, zaczęło się urządzanie domu, wyposażenie go w niezbędne do funkcjonowania rzeczy. Nie mogę powiedzieć, że początki były łatwe, bo dopiero po około miesiącu funkcjonowania przyjechał do nas pierwszy klient i to na tzw. nawrót, czyli pobyt krótkotrwały związany ze spadkiem motywacji do wyjścia z nałogu. Na dobrą sprawę zajęło nam kilka miesięcy dotarcie do większej ilości osób uzależnionych.

Zmieniło się coś w ośrodku od czasu jego otwarcia?

Oczywiście ośrodek cały czas ewoluuje po to, aby zapewnić maksimum komfortu no i oczywiście skutecznej terapii.

Czym wyróżnia się ośrodek Wsparcie w Koszalinie na tle innych prywatnych ośrodków terapii uzależnień?

Wyróżnia się przede wszystkim ideą powstania, która wynika ściśle z rodzinnych doświadczeń, a co za tym idzie swoją misją.

Ranking ośrodków terapii; Ośrodek wsparcie; wywiad

Na co stawiacie Państwo zatrudniając swoją kadrę?

Stawiamy przede wszystkim na skuteczność, jaką terapeuci osiągnęli w dotychczasowej pracy. Doświadczenie kadry terapeutycznej, ich wiedzę oraz umiejętności – a to przede wszystkim, ponieważ sama wiem, jak ciężko jest dotrzeć do osoby uzależnionej, a z kolei jak ciężko jest tej osobie otworzyć się przed kimś i opowiadać o swoich problemach.

Jakie są relacje między Państwem (kadrą) a pacjentami?

Tak jak już wspomniałam wcześniej, stawiamy przede wszystkim na rodzinną atmosferę oraz niekończące się wsparcie. A dowodem na to jest fakt, że klienci po zakończonej terapii nadal utrzymują z nami kontakt, dostając od nas dalszą pomoc terapeutyczną.

Ile potrzeba czasu, aby wyjść z nałogu?

Tak naprawdę trudno powiedzieć – wszystko zależy od człowieka. Biorąc natomiast pod uwagę statystykę i doświadczenie zawodowe, miesięczna terapia jest to minimum na którym możemy zacząć budować lepszą przyszłość.

Nie do przecenienia są także późniejsze dwutygodniowe sesje motywacyjne do dalszego trwania w trzeźwości.

Co jest według Państwa najcięższe dla pacjentów podczas terapii?

Najtrudniejszy dla wszystkich jest pierwszy krok – już po wyjściu z auta i dotknięciu klamki domu pojawiają się wątpliwość i chwila zawahania, wtedy często zadają sobie pytanie „Czy dam radę?…”, „Czy warto?..”. Po chwili jednak zwątpienie znika, a klient zaczyna  czuć się jak u siebie w domu, bo dbamy o to, aby w ośrodku panowała właśnie taka atmosfera.

Czy jest jakiś kontakt, albo wiedzą Państwo, co dzieje się z pacjentami po wyjściu z ośrodka?

Oczywiście wszyscy pacjenci naszego ośrodka nie są pozostawiani sami sobie. Oni jak i zarazem ich rodziny cały czas mogą liczyć na nasze wsparcie i fachową pomoc.

Czy jest coś, co by Państwo zmienili w obecnym ośrodku leczenia uzależnień Wsparcie?

W związku z tym, że pomysł i planowanie powstania ośrodka działo się na przestrzeni kilku lat, moim zdaniem już wszystko zostało dopięte na ostatni guzik. Oczywiście jestem otwarta na wszelkie sugestie, które podniosłyby komfort pobytu oraz skuteczność terapeutyczną – natomiast takowe nie płyną ze strony klientów i ich rodzin.

Coraz bardziej powszechne zagrożenie na rynku używek – dopalacze.

Coraz bardziej powszechne zagrożenie na rynku używek – dopalacze.

Wszyscy wiemy, że narkotyki są szkodliwe i groźne. Przeprowadzono na ich temat niezliczone kampanie edukacyjne, powstało o nich mnóstwo książek i filmów. Jakiś czas temu na rynku używek pojawiła się nowość – dopalacze. Ich niewinna nazwa oraz powszechna dostępność sprawiła, że wiele osób uznało je za mniej niebezpieczne. Czy słusznie?

 

Pierwszym błędem w powyższym rozumowaniu jest traktowanie obu używek jako zupełnie odmiennych zjawisk. Tymczasem dopalacze bywają nazywane „nowymi narkotykami”, ponieważ powstały, by wywołać podobny efekt przy użyciu innych składników (najczęściej syntetycznych). Dopalaczami możemy określić wszelkie substancje lub ich mieszanki, które posiadają faktyczne lub rzekome działanie psychotropowe, a przy tym nie znajdują się na liście związków kontrolowanych przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Dodatkowo, aby ominąć prawo, producenci umieszczają na opakowaniach informację o tym, że „produkt nie nadaje się do spożycia”. W związku z tym, choć dopalacze są sprzedawane po to, aby były przyjmowane i w ten sposób wywoływały efekt odurzający, oficjalnie figurują jako produkty kolekcjonerskie. Każde zażycie tego rodzaju środków odbywa się na odpowiedzialność użytkownika, a producenci oraz sprzedawcy mogą powołać się na stwierdzenie, że skutki uboczne są wynikiem zastosowania wyrobu niezgodnie z jego przeznaczeniem.

Ranking Ośrodków Terapii - dopalacze.

Jako że ustawodawcy systematycznie poszerzają listę nielegalnych środków, wytwórcy dopalaczy nie ustają w poszukiwaniach nowych substancji i zawieraniu ich w swoich produktach. Robią to w pośpiechu, stąd nie może być mowy o dokładnym poznaniu działania określonego związku chemicznego. Nielegalne, ale dobrze nam znane narkotyki bywały już przedmiotem wielu badań, przez co znamy większość reakcji organizmu, które mogą po nich wystąpić. Dopalacze są wielką niewiadomą: nie wiemy, jak dokładnie oddziałują na nasz mózg oraz ciało, z jakimi skutkami ubocznymi musimy się liczyć, po jakim czasie mogą się one pojawić oraz w jaki sposób należy pomóc osobie, która źle zareagowała na przyjęcie substancji.

Warto wspomnieć, że grupą najczęściej sięgającą po dopalacze są nastolatki. To właśnie one nieustannie poszukują nowych sposobów na urozmaicenie imprez, cenią sobie nowe, mocne wrażenia, a w dodatku nie dysponują jeszcze na tyle rozwiniętą umiejętnością przewidywania, by zdawać sobie sprawę z zagrożeń, na jakie dobrowolnie się narażają.

Dopalacze bywają produkowane z substancji naturalnych (np. wyciągów z ziół, a także z muchomora czerwonego lub plamistego), jednak najczęściej ich pochodzenie jest syntetyczne. Każdy wyrób może zawierać od kilku do kilkunastu różnych związków, z których każdy może wykazywać działanie psychoaktywne. To m.in. z tego powodu tak trudno jest przewidzieć reakcję organizmu na wprowadzenie do niego określonego produktu. Wszystkie dopalacze są mniej lub bardziej szkodliwe, a ich lista działań niepożądanych zwykle jest bardzo długa. Niebezpieczeństwo wiążące się z sięganiem po tego rodzaju używki zależy m.in. od rodzaju preparatu, ilości zawartych w nim toksycznych związków chemicznych, wagi, wieku oraz stanu zdrowia osoby go zażywającej, a także okoliczności, w jakich to robi. Szkodliwość dodatkowo wzrasta, gdy dopalacze przyjmowane są jednocześnie z innymi używkami: alkoholem, lekami lub nielegalnymi narkotykami.

Liczna grupa syntetycznych dopalaczy zwykle jest projektowana w taki sposób, by zastąpić zastępstwo znanych narkotyków. BZP (N-benzylopiperazyna) i TFMPP (3-Triflurometylofenylpiperazyna) działają podobnie do amfetaminy czy metamfetaminy, natomiast JWH-018 (1-pentylindol-3-yl) swoim działaniem przypominają marihuanę i haszysz. Szczególnie niebezpieczny wydaje się być mefedron, czyli pochodna efedryny o działaniu zbliżonym do kokainy. Substancja ta bardzo szybko wchłania się do organizmu, wywołując szybki wzrost temperatury ciała (choć na chwilę po spożyciu pojawia się uczucie zimna). W efekcie może dojść do przegrzania tkanek, zwłaszcza mózgu i serca.

Ranking Ośrodków Terapii- dopalacze.

Przyjmowanie dopalaczy wykazuje negatywny wpływ na całe nasze ciało i właściwie nie ma narządu, którego te substancje nie mogłyby uszkodzić. Najłagodniejsze skutki sięgania po tego rodzaju używki obejmują: bóle głowy oraz w klatce piersiowej, zaburzenia rytmu serca, bezsenność, problemy z koncentracją czy stany lękowe. Do poważniejszych i bardziej niebezpiecznych zaliczamy zawał serca, udar mózgu, stany agresji (nierzadko skutkujące próbą samobójstwa lub zabójstwa), śpiączka, niewydolność nerek oraz wątroby. Szczególnie uważać powinny osoby cierpiące na schorzenia przewlekłe, takie jak alergia czy cukrzyca, te o osłabionym układzie odpornościowym, a także młodzież znajdująca się w okresie intensywnego rozwoju.

Co zrobić, jeśli osoba w twoim otoczeniu zażyła dopalacze? Przede wszystkim należy zachować opakowanie (ułatwi ono akcję ratowniczą). Ponadto trzeba dbać o to, by nasz znajomy pił duże ilości wody oraz bezwzględnie i natychmiastowo skontaktować się z lekarzem.