prezenteizm, nowa choroba pracownikow

Nawet 85% Polaków przychodzi do pracy w czasie choroby. Nie chcą brać zwolnienia, zwłaszcza jeśli sprawa jest „błaha” – katar, kaszel. W wielu przypadkach to prezenteizm, czyli psychiczny przymus pojawienia się w pracy, nawet kosztem zdrowia.

Problem psychiczny czy społeczny?

 

Istnieją co najmniej trzy postacie prezenteizmu.

Pierwszym rodzajem jest prezenteizm z powodu zaangażowania. To nadmierne zaangażowanie może mieć różne przyczyny. Ktoś czuje, że jego obecność jest niezbędna, inna osoba nie chce pominąć ciekawej części projektu. Natomiast jeszcze inna lubi się spotykać ze znajomymi z pracy. Bardziej powszechna jest jednak druga postać, a mianowicie prezenteizm z przymusu. W tym przypadku ktoś nie chce zostawać w pracy, ale jest zmuszony przez czynniki zewnętrzne. Mogą być to nalegania pracodawcy albo strach o zwolnienie. Bardzo ważny jest też aspekt finansowy, zwłaszcza u osób, którym nie przysługuje prawo do płatnego urlopu. Trzeci rodzaj wynika z poczucia obowiązku. Dana osoba mogłaby wziąć wolne, ale musi wyrobić się z terminami, rozpocząć lub zamknąć projekt. Z taką sytuacją często spotykają się ludzie prowadzący własną działalność.

 

Jakie są skutki prezenteizmu?

Najbardziej podstawowym efektem nowej choroby pracowników jest przenoszenie się choroby z jednej osoby na drugą. W efekcie zaczyna chorować coraz to więcej osób. Skutkuje to obniżeniem motywacji do pracy. Chory człowiek jest dodatkowo nieefektywny, popełnia wiele błędów. Obniża się zdolność zwracania uwagi na szczegóły. Oczywiście, to zachowanie jest również szkodliwe dla zdrowia fizycznego i psychicznego pracownika. Osoby, których dotyczy prezenteizm z zaangażowania, są często perfekcjonistami. Z kolei ludzie, którzy zmuszają się do pójścia do pracy w czasie choroby, nie dają organizmowi czasu na wyzdrowienie. Złe warunki pracy mogą być w najlepszym wypadku przyczyną stresu i wypalenia. Natomiast w gorszym – depresji czy zaburzeń lękowych. Pracownicy, którzy pracują w ciężkich warunkach, przy dużym obciążeniu pracą, są bardziej podatni na wypalenie. Czując się wyczerpani psychicznie lub fizycznie, po dłuższym czasie mogą nie być w stanie pracować. Ciągły stres naraża ich również na kolejne problemy ze zdrowiem psychicznym.

 

Jak zapobiegać prezenteizmowi?

Przypadłość ta jest zazwyczaj połączona z kulturą w miejscu pracy. Udowodniono, że tam, gdzie pracownicy są zachęcani do brania płatnego urlopu w czasie choroby, niemal znika ten problem. Ważne jest skoncentrowanie się mniej na liczbie dni nieobecności pracowników, a zamiast tego zwrócenie uwagi na ogólne samopoczucie. Można również spojrzeć na wyniki w porównaniu do wkładu, a także poziom energii w pracy. Nie powinno się także wymagać od pracownika pełnej wydajności i skupienia przez cały dzień, a raczej przeplatać zajęcia trudne łatwiejszymi zadaniami oraz przerwami na odpoczynek. Taki tryb pracy jest bardziej naturalny dla człowieka. Prezenteizm może być ograniczany również poprzez elastyczność w ustalaniu godzin pracy. Tego rodzaju tryb pomaga dostosować pracę do osobistych potrzeb pracowników, takich jak zabieranie dzieci do szkoły lub umożliwianie im unikania godzin szczytu. Osoby mniej przemęczone chorują rzadziej, a osoba z elastycznym grafikiem jest także mniej skłonna do pracy w czasie choroby.